Modyfikuję Genesis Thor 404 TKL!

Minął już jakiś czas od recenzji klawiatury Genesis Thor 404 TKL, przy której powstawaniu aktywnie uczestniczyłem, ale żeby jeszcze nie zakopać jej pod ziemię postanowiłem napisać o niej dodatkowy artykuł. Nie będzie to jednak porównanie, jak to parę razy miałem okazję zrobić z innymi klawiaturkami, a swego rodzaju felieton o modyfikowaniu, z nutą poradnika. Pokażę Wam zatem moje sposoby na zmodyfikowanie Thora 404 TKL w taki sposób, aby ten był jeszcze fajniejszą i ciekawszą klawiaturą. Zastosuję takie mody, które każdy może wykonać w zaciszu domowym, a przy okazji odczuje po nich realną różnicę. Zapraszam do lektury!

Genesis Thor 404 TKL

Ale po co modyfikować?

Złośliwi mogą powiedzieć, że przecież Genesis Thor 404 TKL miała być klawiaturą idealną, spełniającą moje wymagania w stu procentach, a więc również perfekcyjna dla statystycznego klienta. Niemniej jednak należy pamiętać, że przy ograniczeniu budżetu do 300 złotych i masowej produkcji nie da się przeskoczyć pewnych barier i zwyczajnie w świecie nie będzie się dało zrealizować absolutnie każdej potencjalnej modyfikacji. Ponadto nie każdy życzy sobie aby jego klawiatura była domyślnie zmodyfikowana w dany sposób, albowiem woli zrobić to we własnym zakresie – dokładnie dlatego Thor 404 TKL oferuje jedynie cienką warstwę pianki w środku, domyślne przesmarowanie stabilizatorów i fabryczne smarowanie przełączników w przypadku wyboru Gateron Yellow G Pro.

Osobiście nie jestem jakimś ogromnym fanem modyfikowania klawiatur, bo na co dzień obracam się w trochę innym gronie urządzeń. W modelach po parę tysięcy złociszy rzadko kiedy posiadacz decyduje się na wprowadzanie modyfikacji innych niż te domyślnie oferowane w pakiecie z Thor 404 TKL – smarowanie switchy i stabilizatorów oraz okazyjna pianka lub inne wypełnienie obudowy. Moim zdaniem pchanie czegokolwiek więcej do obudowy, pokroju pianki PE, taśmy na PCB czy innych wynalazków jest zbrodnią przeciwko klawiaturze, ale to tyczy się klawiatur, że tak powiem, premium. Co innego, gdy do czynienia mamy z podstawowym TKL-em za trzy stówki z półki sklepu z elektroniką.

Lista modyfikacji

Dlatego też, na przekór moim preferencjom, postanowiłem zrealizować kilka nietrudnych modów. Pacjentem będzie należący do mnie czarny egzemplarz Genesis Thor 404 TKL, który ze swojej kompletnie fabrycznej formy zostanie przerobiony na coś co sam uważam za racjonalnie zmodyfikowaną klawiaturę. Nie uświadczycie tutaj zatem jakiegoś bawienia się w pierdoły pokroju Holee Mod czy innych kosmicznych wynalazków. Stwierdziłem natomiast, że naklejenie taśmy na spodzie PCB, zwane też Tempest Mod, jest na tyle banalne w realizacji, że ugnę się i dodam tę modyfikację do listy.

Z podstawowych zmian postawiłem rzecz jasna na zmianę przełączników oraz keycapów na coś ciekawszego, a także poprawienie stabilizatorów: dosmarowanie ich i podklejenie taśmą w płycie mocującej tak, aby nie gibały się na boki. Do tego stwierdziłem, że wymienię wygłuszenie obudowy z domyślnej warstwy pianki na coś innego, na przykład wypełnienie do pluszaków. Długo myślałem nad dorzuceniem pianki PE na powierzchnię PCB, ale przez naturę hot-swap’a uznałem, że będzie to zbyt irytujące przedsięwzięcie, które finalnie i tak wiele nie zmieni w brzmieniu.

Do przeprowadzenia wymienionych modyfikacji skorzystam z komponentów i narzędzi dostarczonych w głównej mierze przez partnerów bloga: TinkerKeys oraz Keyspace.Store. Od tego pierwszego mam chociażby smary, zaś ten drugi podesłał mi na testy przełączniki, które zamontuję dziś w Thorze 404 TKL. Jeśli więc potrzebujecie zrobić jakieś zakupy klawiaturowe, to rekomenduję zajrzeć do obu tych sklepów, albowiem znajdziecie w nich prawdopodobnie wszystko co tylko możecie sobie wymarzyć i czego możecie potrzebować do przeprowadzenia, podobnych do tych z dzisiaj, modyfikacji!

No to do roboty!

Pierwszym krokiem całego przedsięwzięcia jest oczywiście otworzenie klawiatury. Przed tym zdjąłem wszystkie keycapy i wyciągnąłem wszystkie przełączniki, bo tak jest prościej otworzyć obudowę, ale również ma to związek z późniejszą wymianą tych komponentów na inne. Następnie zdjąłem górną część obudowy, podważając ją kartą płatniczą w celu wyskoczenia wszystkich zatrzasków. Końcowym krokiem było odkręcenie kilku śrubek łączących płytę mocującą ze spodem obudowy.

Po wyjęciu PCB połączonego z metalową płytką mocującą moim oczom ukazało się wnętrze obudowy, w którym ujrzałem cienką warstwę pianki. Momentalnie się jej pozbyłem, a w jej miejsce wrzuciłem trochę wypełnienia przeznaczonego do pluszaków. Na spodzie PCB nakleiłem z kolei warstwę taśmy malarskiej, wykonując w ten sposób tak zwany Tape Mod lub Tempest Mod. Ma on na celu sprawić, że fale dźwiękowe będą nieco inaczej odbijać się we wnętrzu konstrukcji, a w efekcie brzmienie klawiatury stanie się bardziej „marmurkowe” lub „kremowe”, w zależności od interpretacji.

Następnym krokiem powinno być w teorii dołożenie pianki PE na powierzchnię PCB lub jakiejś innej pianki (chociażby EVA) pomiędzy płytkę drukowaną, a mocującą, natomiast jak wspominałem w poprzedniej sekcji – nie czuję takiej potrzeby przy okazji dzisiejszego modyfikowania. Przede wszystkim musiałbym do tego celu samodzielnie wycinać piankę, albo jakimś cudem znaleźć taką pasującą do Genesis Thor 404 TKL. W praktyce nie przyniosłoby to natomiast żadnej wyraźnej różnicy.

Kolejna w kolejce jest wymiana przełączników i keycapów, a także poprawienie stabilizatorów. Zatrzymajmy się jednak najpierw przy zamykaniu klawiatury. Niestety, w obudowie jest na tyle mało miejsca, że nie było to takie proste. Najpierw musiałem nieco zmniejszyć ilość wypełnienia, gdyż inaczej po prostu nie domknąłbym obudowy. Całe szczęście zaraz po tym udało mi się jakoś dokręcić śrubki, chociaż PCB i tak było pchane do góry przez wypełnienie do pluszaków, co wcale nie uprościło późniejszego wkładania nowych przełączników.

Przed switchami wziąłem się jednak za stabilizatory. Te są co prawda bardzo dobrze zmodyfikowane już w stanie fabrycznym, ale po dwóch tygodniach użytkowania ubyło w nich nieco smaru, więc postanowiłem je samodzielnie dosmarować. Ponadto podkleiłem wszelkie luzy taśmą malarską, tak aby obudowy stabów nie ruszały się samoistnie w płycie mocującej. W ten sposób pozbyłem się wszelkich szelestów i resztek klekotania drucików.

Przyszła wreszcie pora na dwa ostatnie, ale jakże ważne kroki. Są one jednocześnie tymi najprostszymi w przeprowadzeniu – wystarczy bowiem skorzystać z dołączonych w zestawie narzędzi, nie musząc nawet brać do ręki śrubokręta. Przełączniki, na które postawiłem, to recenzowane niedawno Gateron Baby Raccoon, zaś keycapy to, również ostatnio recenzowane, Aifei White on Black Triple-Shot. Oba z tych komponentów nie są tanie, bo za 90 sztuk tych pierwszych trzeba zapłacić 249 złotych, zaś zestaw wspomnianych nakładek to jakieś 150 złotych, a to czyni modyfikowanie Thor 404 TKL bardzo drogim. Niemniej jednak nie trzeba przecież korzystać z tych konkretnych modeli.

Efekt końcowy

O tym czy modyfikacje przeprowadzone przeze mnie na klawiaturze Genesis Thor 404 TKL przyniosły zamierzone efekty zadecydujcie sami na podstawie poniższych nagrań dźwięku. Oczywiście trzeba pamiętać, że soundtest nigdy nie może być idealną reprezentacją brzmienia klawiatury, którą można traktować bezkrytycznie, aczkolwiek są one w stanie przekazać pewne cechy dźwięku. W tym przypadku da się usłyszeć przede wszystkim uwydatnienie stukania przełączników wynikające z naklejenia taśmy na spód PCB, a także wyraźną poprawę brzmienia stabilizatorów – te w ogóle nie cykają.

Ponadto można doszukać się delikatnego wyciszenia echa względem oryginału, co niewątpliwie jest spowodowane wymianą wypełnienia z jednolitej, choć porowatej, pianki na niejednolity puch. Na pierwszym nagraniu słychać ponadto jak głośna staje się ta klawiatura po wymianie w niej przełączników na Gateron Baby Raccoon z wydłużonym rdzeniem. Wszystkie trzy filmiki pokazują z kolei, że grube keycapy z ABS-u potrafią wyciszyć niepożądane odgłosy i zostawić tylko to co tygryski lubią najbardziej – czyste stukanie przełączników. Co natomiast ważne, bez względu na przełączniki brzmienie stało się tu wyraźnie mniej basowe, rzecz jasna za sprawą zmiany keycapów z fabrycznych PBT na ABS-owe. Plastik ten jest bowiem znany ze swojego wyższego od PBT brzmienia.

Zmodyfikowany Genesis Thor 404 TKL na Gateron Baby Raccoon...
…na Gateron Yellow G Pro…
…na Kailh BOX Brown V2…
…oraz na Kailh BOX Brown V2 i fabrycznych keycapach.

Oczywiście na brzmienie składa się tutaj hybryda wszystkich wprowadzonych przeze mnie modów, a nie żadnego konkretnego. Gdyby odjąć choćby jeden z nich, to brzmienie momentalnie by się zmieniło. Nie na gorsze, nie na lepsze – po prostu doszłoby do zmiany. Moim zdaniem wprowadzone modyfikacje wyszły tej klawiaturze na dobre i poprawiły jej dźwięk. Nie jakoś znacząco, bo domyślnie brzmi ona naprawdę dobrze, ale uwydatnienie stukania, zmiana barwy na wysoką i wygłuszenie echa są tu mile widziane. Jeśli więc podoba się Wam efekt zaprezentowany powyżej (poniższe filmy to przypomnienie fabrycznego brzmienia), to gorąco polecam Wam spróbować przedstawionych w tym artykule modów, a może nawet jakichś jeszcze innych!

Fabryczny Genesis Thor 404 TKL na Gateron Yellow G Pro…
…i na Kailh BOX Brown V2.

Podsumowanie

Do tej pory uważałem klawiaturę, przy której powstawaniu aktywnie uczestniczyłem, za najlepszy wybór do 300 złotych w kategorii pre-built. Okazuje się natomiast, że Thor 404 TKL ma także gigantyczny potencjał w kwestii modyfikowania. Widziałem już kilka osób w komentarzach na Facebooku dywagujących nad tym czy byłaby to dobra klawiatura gdyby Genesis zaoferował ją stówkę taniej bez przełączników i keycapów. Cóż, w tej chwili podzielam ich opinię, albowiem moim zdaniem Thor 404 TKL po zmodyfikowaniu jest naprawdę świetną klawiaturą i gdyby dało się go dostać w wersji barebone to byłoby naprawdę świetnie.

Uważam jednak, że żadnym wyzwaniem nie jest zakup Thora 404 za 300 złotych na Gateronach Yellow G Pro, a następnie sprzedanie zarówno ich jak i fabrycznych keycapów na rzecz jakichś innych. Można dzięki temu wsadzić do Thora 404 coś jeszcze lepszego, z jeszcze wyższej półki. Nie uważam nawet, że jest to jakikolwiek overkill – parę lat temu widywało się na wietnamskich forach ludzi modujących tę samą obudowę co Modecom Volcano Lanparty 2, wsadzających do niej drogie przełączniki oraz keycapy GMK. Efekt? Genialny.

Na koniec zostawiam Was z jeszcze jednym nagraniem, na którym widnieje ta sama zmodyfikowana wersja Thora 404 TKL, ale tym razem z drogimi przełącznikami i keycapami: Durock Sunglow oraz Keykobo White on Black. Bo dlaczego nie? 😉

Podziękowania

Na koniec chciałbym jeszcze raz podziękować polskiej marce Genesis za tę świetną współpracę, w ramach której byłem w stanie pomóc stworzyć coś na tyle genialnego, że jestem mogę chwalić to w już kolejnym artykule. Cieszę się, że Thor 404 mógł ujrzeć światło dzienne i wyszedł tak wyśmienicie.

Dziękuję też sklepom TinkerKeys i KeySpace.Store za aktywne wspieranie mojego bloga kolejnymi przedmiotami do testów. Podziękowania należą się dodatkowo moim czytelnikom mizu i Majesiowi, którzy zakupili subskrypcję trzeciego stopnia na moim Patronite. W zamian za to zapraszam Was wszystkich do sprawdzenia kanału YouTube o klawiaturach autorstwa mizu, a także do dołączenia na prowadzony przez nią serwer Discord o nazwie Klawikoty, gdzie można pogadać o klawiaturach i kotkach. Majes nie chciał z kolei zareklamować żadnych swoich sociali, więc po prostu dzięki! 🙂