Przenosiny bloga – klawiaturowyblog.pl

Nowa domena: https://klawiaturowyblog.pl

W zeszłym miesiącu skończyła się ważność mojej domeny klawiaturowyblog.xyz, którą kupiłem za jeden euro rok temu. Z tej okazji uznałem, że najwyższa pora poprawić nieco mojego bloga pod kątem wizualnym i przenieść go na własny hosting przy okazji przedłużenia domeny. Los chciał, że w tym samym momencie Vretu z serwera Discord twórcy YouTubowego PixelBuddha zaoferował się, że mogę postawić swojego bloga na WordPressie na jego hostingu. Z początku uznałem, że to niepotrzebne, ale już kilka dni później zaczęliśmy wspólnie przenoszenie.

Migracja

Jak się niestety okazało Wix nie pozwala na wyeksportowanie wszystkich artykułów, więc musiałem wszystkie z nich przenosić manualnie. Uznałem, że gdybym miał to zrobić ze wszystkimi 285 artykułami to bym oszalał, więc zdecydowałem się na wybranie tylko tych najlepszych i najważniejszych, poprawienie ich pod WordPressa i przeniesienie. Wybrałem łącznie sto dziesięć artykułów, które w mojej opinii mają wartość uniwersalną i są aktualne. Pomijałem więc nudne unboxingi, pierwsze wrażenia czy newsy, bo większość z nich jest już przeterminowana.

Wybrałem WordPressa, bo to najlepszy system pod bloga.

Nowa forma

Wspomniałem o poprawianiu artykułów pod WordPressa. Jeśli porównacie dowolny artykuł na nowym blogu z oryginalnym zobaczycie, że dodane zostały podpiski pod obrazkami i nagłówki, co polepsza czytelność wpisów. Niestety żaden z nich nie był pisany z myślą o takiej formie, więc momentami może to wyglądać nieco dziwnie. Dodatkowo kolejność zdjęć została w większości z nich zmieniona, przez co mogą występować błędy typu słowo „powyżej” w akapicie odnoszące się w rzeczywistości do zdjęcia pod nim, i na odwrót. Jeśli jakiekolwiek tego typu błędy znajdziecie, to proszę poinformujcie mnie o tym. Mam jeszcze kilka recenzji przełączników, które napisane były pod stary format, więc w nich także mogą wystąpić dziwne nagłówki, natomiast od dzisiaj każdy nowo napisany artykuł będzie w pełni dostosowany do nowej formy!

Tak prezentuje się nowy format w praktyce.

Motyw

Oczywiście przy okazji przenosin zmieniłem motyw na coś bardziej przystępnego wizualnie. Kierowałem się minimalizmem i moimi ulubionymi kolorami. Użyłem gotowego motywu Sydney i trochę go pozmieniałem, dodałem też tryb nocny. Wersja mobilna działa dosyć sprawnie, natomiast w trybie nocnym nie jest na niej widoczny przycisk od wysuwania menu w lewym górnym rogu. Nie wiem dlaczego tak się dzieje, ale jeśli znacie rozwiązanie to proszę, podzielcie się nim!

Strona jest prosta i wykorzystuje moje ulubione kolory – granatowy i żółty – przypominające mi burzę.

Patronite

Na nowym blogu znaleźć możecie też tabelkę z prawej strony listy artykułów. Umieszczony został w niej przycisk do mojego profilu Patronite. Czeka on nadal na akceptację, ale w niedługim czasie powinniście mieć możliwość subskrybcji. Jeśli zatem chcecie wesprzeć mnie finansowo w zamian za moją pracę, to zachęcam do robienia tego właśnie tam!

Uznałem, że taka forma wsparcia będzie najwygodniejsza dla potencjalnych wpłacających.

Co ze starym blogiem?

Jeśli jednak ktoś chciałby w przyszłości przeczytać jakiś artykuł, który nie został przeniesiony na nową wersję, to nie ma co się martwić! Stara wersja bloga wciąż będzie istnieć, a żółty przycisk przenoszący do niej został umieszczony w nagłówku. Mimo wszystko czytanie artykułów przeniesionych na nową wersję polecam właśnie na niej, bo tutaj zostały one poprawione i są w mojej opinii czytelniejsze niż na starym blogu.

Posłowie

To by było na tyle z tego krótkiego ogłoszenia. Mam nadzieję, że wszyscy jesteście zadowoleni ze zmiany i podoba Wam się nowy wygląd bloga, a także nowy format artykułów. Jeśli doceniacie moją pracę, to prosiłbym Was o udostępnianie mojego bloga (tego nowego rzecz jasna ;)) znajomym i nie tylko, a także subskrybowanie mnie na Patronite. Za tydzień kolejny normalny artykuł, cześć!